Wakacje to dla większości czas wytchnienia i spontanicznych przygód. Jednak dla dzieci ze spektrum autyzmu, a co za tym idzie, dla ich rodzin, ten okres może być sporym wyzwaniem. Nagła zmiana rutyny, brak stałego rytmu dnia i nadmiar bodźców z otoczenia często prowadzą do poczucia dezorientacji, a nawet do eskalacji zachowań trudnych. Dlatego kluczem do udanych wakacji nie jest spontaniczność, a mądre planowanie i zachowanie stałości.
Dla dzieci w spektrum, poczucie bezpieczeństwa nierozerwalnie wiąże się z przewidywalnością. Lato wcale nie musi oznaczać rezygnacji z tej zasady. Wręcz przeciwnie, warto utrzymać stały rytm dnia – pory posiłków, snu czy ulubionych aktywności. Oczywiście, harmonogram może być bardziej elastyczny niż w roku szkolnym, ale jego istnienie pomoże dziecku poczuć się pewniej. Wprowadzenie planu dnia, nawet w formie wizualnej, może znacząco zredukować niepokój związany z nieprzewidywalnością.
Wakacje to też świetny czas, by wykorzystać naturalne otoczenie do wspierania terapii sensorycznej. Spacery po lesie, zabawy w piasku na plaży czy kąpiele w jeziorze to cenne doświadczenia, które w naturalny sposób stymulują zmysły i pozwalają na ich integrację. Pamiętaj, by dostosować rodzaj aktywności do wrażliwości sensorycznej Twojego dziecka. Jeśli unika hałasu, postaw na spokojne miejsca. Jeśli szuka wrażeń, spróbujcie nowych aktywności, takich jak pływanie czy jazda na rowerze. Małe, przemyślane kroki i empatyczne podejście mogą sprawić, że ten miesiąc będzie pełen radości i spokoju.
